Jakiś czas temu pisałem Wam o spełnionym marzeniu i fotografowaniu ślubu Basi i Evana w samym sercu Nowego Jorku na Manhattanie. Kilka dni po tym wydarzeniu zapytałem tę dwójkę, czy nie chcieliby wyskoczyć na miasto i przy okazji stanąć przed moim obiektywem na spontaniczną, lekką sesję w luźnej atmosferze. Nie musiałem ich długo przekonywać. Zgodzili się bez wahania, a efekty naszego wspólnie spędzonego popołudnia możecie zobaczyć poniżej.
*