Czasem spotykam ludzi na swojej drodze i od razu wiem, że spotkałeś bratnie dusze. Tak było z Angeliką i Jarkiem. Elementem spajającym okazały się podróże i to nie byle jakie! Podróże w najlepszym stylu i wydaniu- w stylu hipisów z lat 60 ubiegłego wieku. Spanie w aucie lub namiocie, piękne widoki, ciekawi ludzie i takie tam. Od razu wiedziałem, że się dogadamy i znajdziemy wspólny język, który zaowocuje udaną współpracą i wymianą podróżniczych doświadczeń.
*
Brzezna to miejscowość położona na południu Polski, nieopodal Nowego Sączą, a skoro Nowy Sącz, to oczywiście góry- moje ukochane Beskidy. Zawsze mi w sercu gra i trąbi na widok falującego horyzontu i świeżego powierza wciąganego z każdym wdechem. Brzezna to mała miejscowość i jedną z jego perełek jest XIX wieczny dwór, który po gruntownej renowacji stał się ważnym punktem na architektonicznej mapie małopolski. Miejsce jak z bajki.
Dużo zielonej przestrzeni pozwala na swobodne świętowanie na świeżym powietrzu, a kiedy upalne lato da się za bardzo we znaki, goście mogą znaleźć odrobinę wytchnienia w cieniu ogromnych dębów, lub pod dachem drewnianej altany, gdzie nawet gęsty deszcz nie zepsuje dobrej zabawy. Miejsca takie, jak dwór w Brzeżnej inspirują do działania i dobrej zabawy w najlepszym stylu. Praca staje się przyjemnością i pozwala zatopić się w detalach pięknego otoczenia.
Dwór w Brzeżnej to idealne miejsce na elegancki ślub z rustykalną nutą. Dzięki pięknej przestrzeni na zewnątrz jest to również idealne miejsce dla par, które zdecydują się na ceremonię w plenerze.
*
Zapraszam Was do obejrzenia upalnej relacji w zielonej oprawie z górami w tle!